Często mówi się o tym, że w przypadku takich zdarzeń jak śmierć, choroba lub spalony dom odszkodowanie jest bardzo wysokie. Faktycznie, świadczenie w wysokości nawet kilkuset tysięcy złotych robi wrażenie. Trzeba jednak pamiętać, że w toku postępującej inflacji wielu ubezpieczycieli nie zdecydowało się w ostatnich latach na podwyżkę. Dlaczego?
Niepopularna podwyżka
To nie jest tak, że nikt nie chce, aby np. w przypadku takich zdarzeń jak upadek na chodniku odszkodowanie było wyższe. Problemem jest raczej to, że wiąże się to z – często drastycznym – podniesieniem wysokości składek. W praktyce okazuje się, że zarówno składki, jak i wysokość świadczeń stoi na tym samym poziomie. Jeśli zatem pojawia się konieczność wypłaty odszkodowania z tytułu np. naprawy lub wymiany dachu, może się okazać, że otrzymane środki są zbyt niskie, aby zaspokoić oczekiowania osoby ubezpieczonej.
Wzrastające koszty życia
Powyższy problem nie dotyczy wyłącznie świadczeń, które pozyskiwane są na remont lub wymianę elewacji lub dachu. Prawdą jest również to, że z coraz niższymi świadczeniami muszą się liczyć osoby, którym narodziło się dziecko. Muszą one liczyć się rosnącymi kosztami życia i jednocześnie ze stałym (od wielu lat) świadczeniem. Podobnie jest u osób, które nie są zdolne do wykonywania pracy. Renta po wypadku, której wysokość to często kilkanaście tysięcy złotych, to zdecydowanie zbyt mało, by poradzić sobie z codziennymi wydatkami.
Jak zwiększyć wysokość odszkodowania?
Jedynym rozwiązaniem, na które może liczyć osoba chcąca podwyższyć sumę wypłacanych odszkodowań, jest opłacenie droższych składek. Firmy ubezpieczeniowe wprowadzają do swej oferty coraz to ciekawsze wariacje usług, dzięi którym można – przynajmniej w teorii – uzyskać więcej pieniędzy. Dobrym pomysłem jest też ubezpieczenie małżonka. Co prawda wiąże się to z dwukrotnym wzrostem wysokości składki, ale trzeba pamiętać, że w zamian otrzymuje się dwa razy wyższe świadczenie. Ma to szczególne znaczenie w przypadku pieniędzy otrzymywanych z tytułu narodzin dziecka.
Podsumowując, w przypadku takich zdarzeń jak np. wypadek na roli odszkodowanie jest faktycznie niedostosowane do wzrastającej inflacji. Trzeba jednak pamiętać, że oferty niektorych ubezpieczycieli są pod tym względem dużo korzystniejsze.
